“Zastanawiam się, jakie będzie moje kolejne nagranie… i pomyślałem, że zapytam Ciebie, bo może jest coś szczególnego, na co mogę zwrócić uwagę? Coś, co nie daje Ci spokoju, problem, który chcesz rozwiązać, albo to, co chcesz wzmocnić lub rozwinąć w sobie, w swoim życiu?” – zapytałem, i w odpowiedzi przeczytałem m.in., że może
“nagranie dla osób, które muszą wykazać się kreatywnością, ale nie w sferze biznesowej, ale bardziej artystycznej, dla osób wymyślających historie, jak np pisarze. Nagranie pozwalające na otwarcie się na nowe pomysły, pomagające w uwolnieniu fantazji, wyobraźni.”
Temat niszowy, ale mi bliski, więc warto przynajmniej kilka słów napisać…
Skąd bierze się twórczość?
Skąd brać nowe pomysły, nowe historie?
Miałem w swoim życiu chyba ze dwa, trzy takie lata, w których nie przeczytałem żadnej książki, a to były najbardziej radosne, twórcze lata jeśli chodzi o moje nagrania. Skąd się wzięły?
W pewnym momencie zrozumiałem, że czytanie książek mi przeszkadza. Tęskniłem za czymś nowym, odkrywczym, wyrazem tego, co jest we mnie. I tak, zamiast czytać książki, zacząłem słuchać siebie. Zacząłem zwracać uwagę na sygnały, które pojawiają się we mnie w odpowiedzi na wewnętrzne lub zewnętrzne impulsy. Pojawiał się jakiś sygnał i uruchamiał mi dostęp do rozwiązania, które należało tylko zapisać. Tak w skrócie, bo dostęp do tych informacji czasami był natychmiastowy, czasami czekałem kilka dni, tygodni…
I to jest ten rodzaj kreatywności płynącej z Serca, z Duszy.
Drugi rodzaj kreatywności, to ten płynący z Umysłu. To ten rodzaj twórczości, który wynika w większym stopniu ze zbierania materiałów, bazowania na twórczości innych i tworzenie z tego nowych rzeczy.
W moim doświadczeniu, jeszcze w tej fazie twórczości z pierwotnego źródła, ludzie zaczęli pytać mnie o nagrania, medytacje w konkretnym temacie z jakiejś książki, z jakiegoś trendu w uzdrawianiu, itp. A żeby to nagrać, musiałem najpierw przeczytać książkę.
Była więc jedna książka, druga, trzecia…
Okazało się, że niektóre z moich nagrań są jakby wyjęte z książki (np. Superintuicja K. Tepperwein).
Czytanie książek i nagrywanie do nich medytacji na pewno jest ważne dla osób pracujących z danym tematem. To na pewno ułatwia, ale dla mnie, jako twórcy, jest bardziej jak rzemiosło.
Kiedy tworzę tak “bezpośrednio”, to tak, jakbym miał bezpośredni dostęp do tego pola informacji, gdzie wszystko już jest – wybierasz tylko rozwiązanie.
Twórczość “pierwotna”
Ta twórczość pierwotna jest bardzo energetyzująca. Przypomina czerpanie z elektryczności, którą masz wszędzie wokół, i która zasila Cię tak, jak potrzebujesz, łagodnie, bez wysiłku. Im więcej masz w sobie rozluźnienia, spokoju, otwartości i akceptacji dla rozwiązania, im mniej oporu jest z twojej, mojej strony, tym łatwiej i szybciej wszystko się materializuje.
To jest to, co płynie od serca.
Mówiąc metaforycznie, w twórczości pierwotnej przynosisz elektryczność ze świata i nadajesz swój charakter tej elektryczności. W twórczości wtórnej korzystasz z elektryczności, którą ktoś już przyniósł i dodajesz do niej swój charakter.
Korzystasz albo z elektryczności, którą masz wszędzie wokół, tworzysz nowe rzeczy z tej energii i jeszcze Cię ona doładowuje… albo korzystasz z akumulatora, który ktoś już stworzył i jeszcze oddajesz część swojej energii na podtrzymanie jego działania.
Żebyśmy się dobrze zrozumieli: nie wartościuję pisząc twórczość “pierwotna-wtórna”. Opisuję tylko pewien proces, który obserwuję u siebie.
Ważniejsze od tego, od tych rodzajów twórczości jest to, co wybiera Twoja Dusza, Twoje Serce – ta część Ciebie, która wyraża się przez to, co tworzysz. Ważne więc, żeby słuchać siebie i wybierać ten sposób realizacji, który z Ciebie wypływa. Jeden nie jest lepszy od drugiego i w obu przypadkach potrzeba współpracy Serca i Umysłu.
Umiejętność opracowywania różnych materiałów różnych autorów jest ważna, bo dzięki temu możesz łączyć różne idee, inspirować się i wychodzić poza to, co ktoś stworzył. Można to świetnie robić i odwalać kawał dobrej roboty dla wielu ludzi… ale satysfakcja z odkrycia czegoś nowego (nawet jeśli później czytasz o tym w jakiejś książce) jest setki razy większa niż to, co opracuje logiczna głowa.
Jak tworzyć z poziomu Serca?
Trzeba słuchać Serca, Duszy, Twórczego Umysłu – nie ważne jak to nazywasz. Chodzi o to, aby pozwolić sobie słuchać tej Twórczej części siebie, która “odkrywa”. Jak to robić? Systematycznie 😉
Mi pomaga
- medytacja,
- praca po przebudzeniu (zapisywanie przemyśleń, które wtedy mam),
- obserwacja myśli,
- podążanie za myślami,
- zadawanie sobie tematów do rozwiązania i słuchanie rozwiązań…
Kiedy mam “blokadę”, zastój, brak idei, to robię coś innego, albo daję sobie trochę spokoju nastawiając się na rozwiązanie, albo robię, co lubię, co zwiększa moją energię. Poza tym staram się wysypiać, albo i nie, kiedy mój rytm zmienia się w sen polifazowy – dzięki temu mam więcej okazji do zapisywania tego, co przynosi mi Dusza.
Poza tym dbam o czakry, przepływ subtelnych energii, uważność.
Co Ty możesz zrobić, aby zwiększyć swój dostęp do twórczego potencjału? (nie piszę zwiększyć twórczość, bo tą masz nieograniczoną, potencjalnie)
Możesz sprawdzić moje sposoby, albo dostosować rozwiązania do siebie, do swojej wizji siebie, Świata i Twórczości.
Nie słuchaj innych – słuchaj siebie. Pytaj. Zauważaj odpowiedzi w sobie i w Świecie.
Jeśli zdarzyło Ci się mieć przemyślenia w czasie snu lub krótkiej drzemki – zapisz je po przebudzeniu. To właśnie Twój wewnętrzny głos: im bardziej go pielęgnujesz, tym masz łatwiejszy dostęp do niego.
Zaakceptuj to, że masz dostęp do całej wiedzy, której potrzebujesz. Wystarczy tylko nauczyć się brać.
Co z materiałami do książki od innych autorów?
Najpierw twórz z siebie, potem dodawaj to, co chcesz dodać od innych. Znajduj materiały, jeśli potrzebujesz pamiętając, że do wszystkiego masz dostęp.
Zakończenie
Ty decydujesz, na co poświęcasz tą chwilę…
Jeśli czytasz książki, to polecam Ci Transerfing Rzeczywistości V. Zelanda.
Pytano mnie o tą książkę “czy czytałem?”, kiedy nie czytałem i nie czułem potrzeby czytania. Kilka lat później czytam u Zelanda o twórczości:
“(…) w pewnym momencie można zaprzestać uczenia się tego, co stare i zacząć samemu tworzyć coś nowego. A dokładniej nawet nie tworzyć, a brać stamtąd, skąd pochodzą wszystkie odkrycia i arcydzieła – z Wieczności. Aby uzyskać dostęp do informacji zawierającej się w przestrzeni wariantów, powinieneś położyć fundament z elementarnej wiedzy, z interesującej Cię dziedziny. Bez takiego pierwotnego fundamentu nie będziesz w stanie nastroić się na odpowiedni sektor przestrzeni wariantów, innymi słowy – podłączyć się do banku danych. Gdy przyswoisz podstawy, możesz zapomnieć to, czego Cię uczono. Odtąd jesteś gotów sam dokonywać odkryć i tworzyć nowe arcydzieła.”
I tego Ci życzę: bierz z banku wszystko, co chcesz i ile chcesz!
Jeśli chcesz zasugerować swój temat do nagrania, do medytacji, to wyślij mi na Messengera wiadomość o treści: MÓJ TEMAT MEDYTACJI – w odpowiedzi otrzymasz wiadomość, jak go dodać do mojej listy. Tylko tak mogę to szybko i sprawnie ogarnąć.
Przejdź do Messengera klikając: https://m.me/PrekognicjaPL
