Jakiś czas temu zostałem zaproszony na wydarzenie typu ‘ogólnoświatowy dwupunkt’, a że tylko tak ogólnie obił mi się temat o uszy, to poszukałem informacji o tym… i w jednym z wywiadów znalazłem takie zdanie:
“Jakakolwiek blokada, objawy, które widzimy, nie jest tym objawem, tylko jest informacją, że należy dokonać rekonfiguracji pól torsyjnych, którymi jesteśmy, aby zobaczyć wynik końcowy w postaci rezonansu z innym wynikiem końcowym.” 🙂
Dlatego, jaśniej napiszę, jak temat dwupunktu rozumiem…
Co to jest metoda dwupunktowa, ze strony dwupunkt.com:
“Metoda Dwupunktowa jest nazwą własną systemu, który został stworzony w Niemczech w 2009 roku jako kompilacja Matrycy Energetycznej (Matrix Energetics) dra Richarda Bartletta i Synchronizacji Kwantowej (Quantum Entrainment) dra Franka Kinslowa, ponieważ obydwaj panowie uznawani są za „ojców dwupunktu”.
Opiera się ona na nowych paradygmatach postępowania, powodujących transformację (poszerzenie) świadomości.
Skutkiem tego może być wybranie INNEJ drogi, a wtedy istniejąca dla Ciebie rzeczywistość może ulec rozpadowi. Wzorce emocjonalne, mentalne i fizyczne znikną z szybkością myśli czy uczuć. W to miejsce powstanie rzeczywistość optymalna dla Ciebie w danym momencie Twojego życia.
Dwupunkt, Metoda Dwupunktowa
nie jest kolejną terapią, lecz umożliwieniem transformacji, która odbywa się na poziomie kwantowym i wykorzystuje fale energii i informacji.”
Dla kogoś, kto nie ma pojęcia o Matrycy Energetycznej i Synchronizacji Kwantowej definicja brzmi co najmniej bardzo naukowo i poważnie. Skutkiem zastosowania tej metody “może być wybranie INNEJ drogi, a wtedy istniejąca dla Ciebie rzeczywistość może ulec rozpadowi” – to chyba zachęta dla osób świadomie żyjących w światach równoległych… bo nie wiem, jak sprawdzić, czy wybieram INNĄ drogę (w jednym momencie wybieram jedną drogę), a istniejąca rzeczywistość cały czas ulega rozpadowi i tworzeniu. (Polecam teorię dezintegracji pozytywnej Kazimierza Dąbrowskiego)
Oczywiście można to wyjaśniać na poziomie fizyki kwantowej i wtedy wszyscy mamy rację i nie mamy racji.
Więc jak ktoś lubi rozmyślać, to temat dobrze się do tego nadaje.
Zachęcające jest, że “Opiera się ona na nowych paradygmatach postępowania, powodujących transformację (poszerzenie) świadomości”.
A, po odsianiu zbędnego “szumu kwantowego”, na YT można znaleźć bardzo fajne ćwiczenia dające ogólny obraz metody.
Tak “po ludzku”:
- Wybierasz co chcesz (uruchomić, wzmocnić, rozwiązać, itp.)
Ten punkt w filmikach znajdziesz ‘na późniejszym’ miejscu, ale to przecież główna motywacja, dla której robisz to, co robisz. - Osiągasz stan bez myśli
Do realizacji np. przez medytację, koany, inne ćwiczenia - Wchodzisz w przestrzeń Serca
np. medytacja, po prostu “czucie” - Masz świadomość obu dłoni “w przestrzeni” (na ciele partnera lub swoim, lub w ogóle w przestrzeni; jedna dłoń jest związana z tym co jest teraz, druga dłoń jest związana ze stanem oczekiwanym; dłonie możesz połączyć, aby to co oczekiwane było w tym samym miejscu, co “teraz”).
np. NLP; idea jak z “Ustawień”
Tak to wygląda z mojego, kwantowego poziomu:
wyrażanie intencji z poziomu Serca.
Podsumowując, jakkolwiek “paradygmaty poszerzające świadomość” w dwupunkcie są znane od tysięcy lat, to sama idea jest jak najbardziej potrzebna… choćby dla tych, którzy reagują alergicznie na słowo “medytacja” i potrzebują bardziej “naukowego” wyjaśnienia tego, co robią.
Sukcesów!
Paweł R. Stań
Zaufaj WszechObecności – podróż medytacyjna do źródła Obfitości
Wewnętrzna Gimnastyka – Poranek (medytacja w ruchu)
