We wpisie „Trening mentalny młodego piłkarza” pisałem, że rodzic, to pierwszy trener mentalny dla dziecka (…ale nie do końca ;). Wiadomo, działanie mało planowe i okazyjne, w symbiozie z wychowaniem. Od czego zacząć planowe i systematyczne działanie w ramach treningu?
Idealnie byłoby mieć podręcznik „trenera mentalnego” dla dziecka. Z literatury, na rynku, aktualnie najbardziej popularny jest „Trening mentalny. Gry i zabawy dla dzieci” (nie czytałem, ale planuję).
Polecę Ci jednak inną książkę. Nie jest to typowy podręcznik, ale reguły w nim zawarte są uniwersalne i realizacja ich daje dobre efekty… dla dzieci i dorosłych!
“Czarodzieje mogą wszystko”
Jeśli nie czytałeś lub nie czytałaś, to polecam i Tobie i Twojemu dziecku.
„Czarodzieje mogą wszystko” można czytać jak zwykłą książkę, ale o wiele lepiej jest wcielać „reguły czarodziejów” w życie… To jak z każdą wiedzą. Możesz przeczytać podręcznik treningu piłkarskiego, ale od samego czytania umiejętności nie przybędzie… choć prawdopodobnie zwiększy się motywacja do bycia lepszym piłkarzem.
Główna bohaterka, Su, właśnie zaczyna naukę w nowej szkole, w 5 klasie. Tutaj poznaje nowych przyjaciół, z którymi zakłada klub czarodziejów, i których uczy “trudnej sztuki czarowania”. Jeśli jednak spodziewasz się „magicznych zaklęć” typu „Harry Potter” i łatwych sposobów na kreowanie rzeczywistości, to się rozczarujesz.
Czarodzieje mogą wszystko nie dlatego, że znają magiczne zaklęcia.
Czarodzieje mogą wszystko, bo wiedzą jak się czuć i jak działać, żeby móc wszystko.
Nie czytałem lepszej książki dla dzieci, która tak dobrze uczyłaby tej wewnętrznej postawy, dzięki której każdy może przenieść świat swoich marzeń do rzeczywistości, szybciej spełniać swoje marzenia i osiągać cele. Moim chłopakom czytałem „Czarodziejów…” chyba z pięć razy, po raz pierwszy gdy mieli 5-7 lat. Kończyliśmy, a oni chcieli od nowa…
„Czarodzieje mogą wszystko. Traktat o świecie czarów” można pobrać w wersji cyfrowej ze strony autora, ale zdecydowanie polecam Ci wersję papierową. Link do strony autora: http://www.czarodzieje.com.pl/
To na koniec pierwsza reguła Czarodziejów:
“Reguła I, czyli Różdżka
Aby zostać czarodziejem, najpierw należy się nim poczuć”.
Tutaj wyrwane z kontekstu, ale jak to rozumieć i co to oznacza?
To oznacza, że to, jak się czujesz, wpływa na to, kim jesteś. Jeżeli czujesz się przegrany, przegrana, to nie spodziewaj się zwycięstwa. Jeśli czujesz, że jesteś gorszy na boisku – spodziewaj się przegranej. Zanim kimś zostaniesz, najpierw musisz się tak poczuć.
Reguła I, to postawa typu „zobaczę, jeśli uwierzę” (w opozycji do „uwierzę, jeśli zobaczę”)
Psycholog sportu w realizacji tej reguły znalazłby pewnie budowanie wysokiego poczucia własnej wartości, zwiększanie wiary w siebie i swoje możliwości, zwiększanie motywacji, itp.
“Przegrani nigdy nie zwyciężają,
Zwycięzcy nigdy się nie poddają”
Jak czytać „Czarodziejów…”?
Jak chcesz. Możesz czytać jak powieść, możesz czytać jak powieść i podręcznik – i stosować zawarte tam reguły, a Reguły Czarodziejów są dla każdego… dorośli powinni przynajmniej sprawdzić, jak działają 😉
Z ostatniej strony:
“Oddaję w twoje ręce historię nastolatki, która dzięki pozytywnym myślom i konsekwentnej pracy, będąc zwykłym dzieckiem stała się czarodziejem.
Jest to opowieść o kształtowaniu charakteru, odwadze podejmowania decyzji i konsekwencji w ich realizacji.
Dedykuję ją każdemu, kto bez względu na wiek ma swoje marzenia i jest wiecznie młody duchem.”
Dariusz Chwiejczak
Na koniec… dzieci nam się starzeją… może to już ostatnia chwila na wspólne czytanie…
i warto rozmawiać o tym, co się czyta…
Trening autogenny – REGULACJA CIŚNIENIA
